Aktualności

Wsiadła ze swoim dzieckiem do pijanego kierowcy, który zajechał pod sklep po kolejną porcję alkoholu - na szczęście w pobliżu byli ostrołęccy policjanci. Apelujemy do pasażerów o odpowiedzialność!

Data publikacji 20.11.2023

Pamiętajmy: wsiadając do samochodu nieodpowiedzialnego kierowcy stwarzamy dla samych siebie niebezpieczeństwo. Niestety nie pamiętała o tym młoda mieszkanka Ostrołęki, która wsiadła wraz ze swoją 4-letnią córką do samochodu kierowanego przez pijanego kierowcę. Mężczyzna zajechał do sklepu po „czteropak” piwa. To nie wszystko - miał on także orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Pamiętaj: Jako pasażer mówiąc „NIE”, pokazujesz swoją dojrzałość i odpowiedzialność. Od właściwej reakcji może dużo zależeć- być może nawet życie i zdrowie innych ludzi!

W miniony piątek dzielnicowy z Ostrołęki zauważył na osiedlu Centrum renault, którego kierowca popełnił wykroczenie. Mundurowy postanowił auto i kierowcę poddać kontroli. Szybko okazało się, że to była bardzo dobra decyzja, która być może zapobiegła kolejnej tragedii na drodze, jaką bez wątpienia jest wypadek drogowy.

Kierowcą renault okazał się 33- letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego od którego było czuć alkohol. Na przednim siedzeniu siedziała 26-letnia ostrołęczanka, natomiast z tyłu 4 - letnia dziewczynka.

Przeprowadzone badanie trzeźwości kierowcy wykazało, że ma on w swoim organizmie ponad promil alkoholu, a zatrzymał się pod sklepem, aby dokupić „czteropak” piwa. Ponadto sprawdzenie go w policyjnej bazie danych wykazało, że wcale nie powinno go być na drodze w roli kierowcy, ponieważ ma on orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych za jazdę pod wpływem promili.

Czujność i właściwa reakcja ostrołęckiego dzielnicowego udaremniła jazdę niebezpiecznemu kierowcy, który mógł doprowadzić do kolejnej tragedii na drodze.

Policja Ostrołęka: bądźmy odpowiedzialnymi pasażerami, jeżeli podejrzewamy, że kierowca może być pod wpływem alkoholu nie wsiadajmy nigdy to takiego auta. Taka reakcja może ocalić nam to co mamy najcenniejsze: ŻYCIE!

kom. Tomasz Żerański

Powrót na górę strony