Aktualności

Policjanci przerwali niebezpieczną jazdę w środku miasta – finał: zatrzymane prawo jazdy

Data publikacji 06.08.2020

Kolejny kierowca będzie musiał ,,odpocząć” od kierowania autem na 3 miesiące. Tym razem dotyczy to 28 - letniej ostrołęczanki, która wczoraj na ul. Bogusławskiego, gdzie znajdowały się przejścia dla pieszych jechała mercedesem aż 116 km/h. Na szczęście w pobliżu byli policjanci z ostrołęckiej drogówki, którzy przerwali niebezpieczną jazdę.

Mundurowi dbając o bezpieczeństwo na drogach, szczególną uwagę zwracają na wykroczenia popełniane przez kierujących pojazdami. W codziennej służbie skupiają się głównie na kontrolowaniu prędkości jazdy kierowców oraz ujawnianiu wykroczeń będących najczęstszymi przyczynami wypadków drogowych.

Wczoraj na ul. Bogusławskiego zauważyli oni szybko jadącego terenowego mercedesa. Pojazd poruszał się w miejscu, gdzie znajdują się przejścia dla pieszych.

Po zmierzeniu prędkości pojazdu okazało się, że porusza się on z prędkością prawie o 70 km/h większą niż ta, którą dopuszczają przepisy.  

Taka niebezpieczna jazda musiała spotkać się z reakcja ostrołęckiej drogówki, pojazd został zatrzymany do kontroli.

Za jego kierownicą siedziała 28 - letnia mieszkanka Ostrołęki. Za rażące przekroczenie prędkości zostały zatrzymane jej prawo jazdy.

Przypominamy! Na podstawie obowiązujących przepisów policjanci mogą zatrzymać prawo jazdy w przypadku przekroczenia prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym lub w przypadku przewożenia pasażerów w liczbie przekraczającej liczbę miejsc określoną w dowodzie rejestracyjnym pojazdu lub wynikającą z konstrukcyjnego przeznaczenia pojazdu niepodlegającego rejestracji. Za pierwszym razem zatrzymanie prawa jazdy następuje na 3 miesiące. Jeśli mimo to kierowca dalej będzie prowadzić auto bez uprawnień i zostanie zatrzymany, ten okres przedłuży się do sześciu miesięcy. Kolejna "wpadka" bez prawa jazdy zakończy się cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu.

podkom. Tomasz Żerański
KMP Ostrołęka

Powrót na górę strony