Aktualności

Policyjny pościg. Funkcjonariusz z ostrołęckiej drogówki oddaje strzały ostrzegawcze. Sprawca zostaje zatrzymany - AKTUALIZACJA

Data publikacji 02.02.2018

Nie uniknie odpowiedzialności karnej mieszkaniec naszego powiatu, który uciekał przed policyjnym patrolem. Po zatrzymaniu pojazdu, kierujący wybiegł z auta i rzucił się na policjantów ze śrubokrętem. Funkcjonariusz oddał strzały ostrzegawcze, po których napastnik odrzucił przedmiot, ale dalej był agresywny. Mężczyzna został obezwładniony i osadzony w policyjnym areszcie. Był nietrzeźwy. Dodatkowo posiada orzeczony dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Zdarzenie miało swój początek w środę wieczorem w Myszyńcu. Funkcjonariusze patrolujący oznakowanym radiowozem teren gminy zauważyli mazdę, która miała popękaną szybę czołową oraz wyrwany klosz przedniego kierunkowskazu, wiszący tylko na kablach instalacji elektrycznej. Policjanci postanowili skontrolować ten pojazd. Funkcjonariusze wydali kierującemu mazdy wyraźny sygnał do zatrzymania za pomocą czerwonej latarki. Ten jednak  go zignorował i zaczął uciekać Policjanci używając sygnałów dźwiękowych i świetlnych ruszyli za nim w pościg.

Kierujący mazdą w trakcie ucieczki łamał przepisy ruchu drogowego, poruszając się z nadmierną prędkością wielokrotnie zjeżdżał na przeciwny pas ruchu zmuszając inne pojazdy do zatrzymania lub zjeżdżania z drogi. Swoją jazdą powodował realne zagrożenie w ruchu drogowym. W pewnym momencie skręcił na drogę gruntową, gdzie stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na podmokłe pole.

Po zatrzymaniu kierowca wybiegł z samochodu i rzucił się w kierunku policjantów ze śrubokrętem. Był bardzo agresywny. Policjanci wezwali mężczyznę do odrzucenia przedmiotu. Ten nie reagował.  Funkcjonariusze jeszcze kilkukrotnie wzywali mężczyznę do odrzucenia przedmiotu i uprzedzili go o możliwości użycia broni palnej. Widząc brak jego reakcji oddali strzały ostrzegawcze.

Ostrzegawczy strzał, który padł z policyjnej broni sprawił, że mężczyzna odrzucił niebezpieczny przedmiot, lecz dalej był  agresywny. Nie stosował się do poleceń policjantów. Po chwili  został obezwładniony i zatrzymany. W jego aucie mundurowi znaleźli rozpoczętą butelka alkoholu. Kierującym okazał się 30-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego. Przeprowadzone badanie trzeźwości i wykazało w organizmie krewkiego kierowcy blisko dwa promile alkoholu. Dodatkowo sprawdzenie w policyjnych bazach wykazało, że posiada on dożywotni sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Mężczyzna przewoził w aucie 21-latę. Kobieta była trzeźwa.

30-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Będzie odpowiadał, m.in.  za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli, groźby karalne, jazdę w stanie nietrzeźwości oraz złamanie orzeczonego zakazu przed sądem. Pojazd którym się poruszał został zabezpieczony na policyjnym parkingu.

AKTUALIZACJA: Dziś wobec mężczyzny  został zastosowany środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy, niebawem zostanie on doprowadzony do Zakładu Karnego.

 

Dzisiaj z mężczyzną będą wykonywane dalsze czynności procesowe w Prokuraturze Rejonowej w Ostrołęce.

1 czerwca ubiegłego roku w życie weszła nowelizacja przepisów, zgodnie z którymi kierujący, który świadomie zmusi funkcjonariuszy do pościgu i nie zatrzyma się mimo wydawanych mu poleceń, popełnia  przestępstwo zagrożone karą do 5 lat więzienia. Oprócz tego, sąd obligatoryjnie wyda zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres od roku do piętnastu lat.

 

asp. Tomasz Żerański/AC

 

Powrót na górę strony