Aktualności

Brak tolerancji dla nadmiernej prędkości

Data publikacji 16.07.2021

Sezon urlopowy trwa w najlepsze. Wiele osób codziennie podróżuje w różne miejsca letniego wypoczynku. Niestety nie wszyscy pamiętają o przestrzeganiu obowiązujących przepisów i ograniczeń. Kierowcy, którzy przekraczają dopuszczalną prędkość, muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami.

Połowa pierwszego miesiąca wakacji już za nami. Na drogach każdego dnia ruch pojazdów jest wzmożony, ponieważ wiele osób podróżuje w różne miejsca letniego wypoczynku. Niestety nie wszyscy kierowcy pamiętają o przestrzeganiu przepisów ruchu drogowego i ostrożności podczas jazdy. Takie zachowanie zawsze jest ryzykowne i może prowadzić do wypadku, a w konsekwencji nawet śmierci. Od początku roku na żyrardowskich ciągach komunikacyjnych doszło do 32 wypadków drogowych, w których 5 osób straciło życie. To o pięć  ludzkich tragedii za dużo, dlatego też policjanci nie mają żadnej taryfy ulgowej dla kierowców łamiących przepisy, a w szczególności tych dotyczących ograniczeń prędkości.  

To właśnie niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze jest najczęstszą przyczyną wypadków. Wyższa prędkość znacznie wydłuża drogę hamowania, która w sytuacji pojawienia się na jezdni przeszkody może nie być wystarczająca aby jej uniknąć. Wielu kierowców nie zdaje sobie z tego sprawy i w przypadku spotkania na swoje drodze policyjnego patrolu, tylko na chwilę zdejmuje nogę z gazu, aby po chwili ponownie przyspieszyć. Policjanci prowadzą działania  polegające na umiejscowieniu kilku patroli na wybranym odcinku drogi. Są one tak rozlokowane, że po przejechaniu kilku kilometrów podróżujący natrafiają na kolejnych funkcjonariuszy.

Mundurowi poza sprawdzaniem prędkości z jaką poruszali się zmotoryzowani, kontrolują także trzeźwość, dokumenty i uprawnienia do kierowania. Szczególną uwagę skupiają także na stanie technicznym kontrolowanych pojazdów, aby te które zagrażają bezpieczeństwu zostały wyeliminowane z ruchu. Kierowcy w takich wypadkach musią liczyć się z zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego i koniecznością naprawy usterki.

sierż. Monika Michalczyk

Powrót na górę strony