Policjanci wyhamowali zbyt szybkiego kierowcę w Kamieńczyku
1 500 zł mandatu, 10 punktów karnych i zatrzymane prawo jazdy na 3 miesiące. Taki stan rzeczy zawdzięcza sobie mieszkaniec Zielonki, który w rażący sposób zlekceważył przepisy ruchu drogowego. 45-latek jadąc mercedesem przekroczył prędkość ponad dwukrotnie. Zbyt szybka jazda została natychmiast przerwana przez policjantów mazowieckiej grupy SPEED.
Niestety w dalszym ciągu na drogach pojawiają się kierowcy, którzy za nic mający bezpieczeństwo swoje oraz innych uczestników ruchu drogowego. Na ich „wyczyny” za kierownicą nie pozostają obojętni policjanci drogówki, którzy codziennie patrolują drogi na terenie miasta i powiatu wyszkowskiego.
Dzisiaj w samo południe na celowniku ręcznego miernika prędkości policjantów wyszkowskiego ruchu drogowego, którzy wchodzą w skład mazowieckiej grupy SPEED znalazł się pędzący przez Kamieńczyk ul. Warszawską mercedes.
45-letni mieszkaniec Zielonki poruszał przez obszar zabudowany z prędkością 108 km/h, czyli o 58 km/h szybciej niż jest to dozwolone. Mężczyzna został zatrzymany do kontroli drogowej i ukarany mandatem karnym w wysokości 1 500 zł. Dodatkowo do jego konta kierowcy już dopisano 10 punktów karnych. Brawurowy kierowca musiał pożegnać się z prawem jazdy, które zgodnie z obowiązującymi przepisami zostało zatrzymane na 3 miesiące.
Przypominamy, że jeśli kierowca mimo zatrzymanego prawa jazdy dalej będzie prowadzić auto bez uprawnień, okres ten przedłuży się do sześciu miesięcy, a kolejne zatrzymanie bez prawa jazdy, zakończy się cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu. Ponadto gdy kierowca na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu, prowadzi samochód, nie stosując się do decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnienia do kierowania pojazdami, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Szanujmy swoje zdobyte często z wielkim trudem prawo jazdy i przestrzegajmy obowiązujące limity prędkości zarówno w obszarze zabudowanym, jak i poza nim. Dbajmy o swoje bezpieczeństwo ale i innych uczestników ruchu drogowego.
kom. Damian Wroczyński