Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Kierowco zwolnij! Trudne warunki na drogach, które po deszczu mogą być bardzo śliskie

Data publikacji 06.08.2021

Dziś w Wyszkowie oraz całym powiecie panują trudne warunki atmosferyczne. Rzęsisty deszcz padający od kilku godzin powoduje nie tylko słabszą widoczność, ale tworzy też kałuże, które stanowią zagrożenie dla kierujących pojazdami, w tym także dla pieszych. Dlatego policjanci przypominają o ostrożnej jeździe, zgodnie z obowiązującymi przepisami. Funkcjonariuszom zależy, aby wszyscy cali i zdrowi dotarli do celu, dlatego też będą dyscyplinować osoby łamiące prawo narażające innych na niebezpieczeństwo.

Od kilku godzin na drogach powiatu wyszkowskiego panują niełatwe warunki do podróżowania. Intensywne opady deszczu nie wpływają pozytywnie na bezpieczeństwo. Widoczność jest utrudniona, a na ulicach tworzą się rozległe, a często również głębokie kałuże.

Warto zwrócić na nie baczną uwagę. Najechanie na wodę może skutkować powstaniem zjawiska akwaplanacji (ang. aquaplaning), czyli utraty przyczepności opony podczas jazdy po nawierzchni pokrytej wodą, spowodowanej tworzeniem się warstwy wody między oponą, a jezdnią. Może to skutkować utratą przyczepności, a co za tym idzie, kontroli nad kierowanym pojazdem. Zjawisko to występuje zwłaszcza na mokrych nawierzchniach asfaltowych z koleinami lub nierównościami, w których zbiera i długo się utrzymuje wystarczająco gruba warstwa wody. Dlatego warto zwolnić i pokonywać te wodne pułapki powoli i ostrożnie. Uchroni to kierowców pojazdów od niebezpiecznych zdarzeń, ale też przechodniów przed zachlapaniem.

Warto również zwrócić uwagę na jeszcze jeden, często pomijany aspekt, a mianowicie korzystanie ze świateł dziennych podczas opadów deszczu. Większość nowoczesnych samochodów jest wyposażona w automatyczne włączanie świateł mijania, kiedy zapada zmierzch. Jednak podczas jazdy w ciągu dnia, kiedy pada deszcz, czujnik zmierzchu często nie zadziała. Wtedy pojazd ma najczęściej włączone jedynie przednie światła do jazdy dziennej. Znacząco obniża to widoczność takiego samochodu przez innych uczestników ruchu, zwłaszcza tych, poruszających się za nim. Dlatego też, kiedy pada deszcz, jest mgła, lub po prostu widoczność jest ograniczona, zwróćmy uwagę na włącznik świateł. Dla własnego bezpieczeństwa zmieńmy jego ustawienie z tryby automatycznego na tryb świateł mijania.

Oczywiście przed podróżą przygotujmy odpowiednio nasz pojazd do drogi. Nie zawsze trzeba udawać się do stacji kontroli pojazdu, ale sprawdźmy m.in. działanie oświetlenia pojazdu, stan płynów eksploatacyjnych, a przede wszystkim ogumienia. Kilkuletnie opony ze zużytym bieżnikiem mogą znacząco wpłynąć na ewentualną drogę hamowania. Warto kontrolować ich stan, ponieważ to właśnie one „łączą” pojazd z nawierzchnią. Jeśli będą twarde, sparciałe i z wyglądu podobne do wyścigowych „slicków”, to nawet najnowsze, ceramiczne tarcze hamulcowe nie pomogą w zatrzymaniu pojazdu. Warto regularnie je zmieniać i kupować raczej nowe sztuki, zamiast używanych, które mogły już utracić swoje wartości, przewidziane przez producenta.

No i najważniejsze: przypominamy, że każdego użytkownika drogi obowiązują odpowiednie przepisy ruchu drogowego. Widząc jaka pogoda panuje za przednią szybą, zdejmijmy nogę z gazu. Stosujmy się do ograniczeń prędkości, a w tym miejscu warto przypomnieć, że na terenie zabudowanym jest to 50 km/godz. Przy takiej szybkość czas reakcji między zauważeniem zagrożenia i rozpoczęciem hamowania pojazdu to około sekunda.  Wówczas auto przejedzie 14 metrów. Kolejne 14 to droga hamowania (na suchej nawierzchni!). Razem daje nam to 28 metrów odległości, pokonanej przez półtoratonowy pojazd. Warto więc utrzymywać bezpieczną odległość od poprzedzającego pojazdu i nie trzymać się jego zderzaka, co niestety dość często możemy zauważyć nie tylko w mieście, ale nawet na drogach szybkiego ruchu. A tam prędkości są jeszcze wyższe, a co za tym idzie, droga hamowania dłuższa.

Dlatego jeszcze raz policjanci przypominają: jedź ostrożnie i myśl nie tylko o sobie, ale również o innych uczestnikach ruchu drogowego. Niech kierowcom da do myślenia fakt, że w chwili pisania tego tekstu, na ulicach Wrocławia i powiatu wrocławskiego doszło do kilku kolizji. Dlatego warto ściągnąć nogę z gazu i bezpiecznie, cało i zdrowo, dotrzeć do miejsca docelowego.

 

kom. Damian Wroczyński

 

Powrót na górę strony