Aktualności

Czarny punkt wodny = niebezpieczna kąpiel!

Data publikacji 07.07.2017

Czarno- żółtymi znakami są oznaczone miejsca niebezpieczne, w których nie należy się kąpać. To niestrzeżone, dzikie kąpieliska gdzie dochodzi do utonięć. Dlatego też policjanci oznaczają je specjalnymi tablicami ostrzegawczymi.

Piękna pogoda, wysoka temperatura zachęca do szukania wytchnienia nad rzeką czy jeziorem. Niestety często wybieramy kąpieliska niestrzeżone i niebezpieczne. Statystyki policyjne nie pozostawiają złudzeń. W 2016 roku na terenie Polski odnotowano 520 wypadków tonięcia. Na skutej których utonęły 504 osoby, w tym 57 kobiet.

Wiek ofiar utonięć:

  • do 7 lat - 11
  • 8 - 14 lat - 5
  • 15 -18 lat - 20
  • 19 - 30 lat - 58
  • 31 - 50 lat - 141
  • powyżej 50 lat - 241

Liczba osób, które utonęły - ze względu na rodzaj zbiornika wodnego:

  • rzeka - 123
  • jezioro - 120
  • staw - 97
  • zalew - 36
  • morze - 22

Najczęstsze okoliczności wypadków utonięcia (liczba osób, które utonęły):

  • kąpiel w miejscu niestrzeżonym, lecz nie zabronionym - 68
  • nieostrożność podczas przebywania nad wodą - 38
  • kąpiel w miejscu zabronionym - 32
  • nieostrożność w czasie łowienia ryb – 27

W 2016 roku alkohol jako przyczyna utonięcia osób występował w 111 przypadkach.

Dlatego też policja oznacza miejsca niebezpieczne specjalnymi znakami ostrzegawczymi. Znaki te mają pobudzić wyobraźnię i zmusić do refleksji. Stawiane są w takich miejscach gdzie dochodzi do zawirowań wody, gdzie jest zmienne dno o niebezpiecznym ukształtowaniu i głębokości.

Na terenie powiatu pułtuskiego miejsca oznaczone Czarnymi punktami to: „Wyrwa” i „Gajek” na terenie miasta Pułtusk, odcinek rzeki Narew w miejscowości Zambski Kościelne, tzw. „Pałęka”. Nowe miejsce jakie w tym roku zostało oznaczone to „Biała Góra”, odcinek rzeki Narew na wysokości miejscowości Ponikiew.

 

Pamiętajmy, że wchodzenie do wody w miejscach oznaczonych jako niebezpieczne jest ryzykowane. Czarno-żółta tablica jest widoczna z daleka ale głównie od osoby wypoczywającej nad wodą zależy czy nie dojdzie do tragedii.

st.sierż. Milena Kopczyńska, KPP Pułtusk

 

Powrót na górę strony