Aktualności

POLICJANT Z OSTROŁĘKI WRACAJĄC ZE SŁUŻBY POMÓGŁ POSZKODOWANEMU W WYPADKU DROGOWYM

Data publikacji 12.07.2019

Zawód policjanta jest zawodem szczególnym dającym dużo satysfakcji z niesienia pomocy innym. Praca nie kończy się w momencie rozliczenia służby i zdjęcia policyjnego munduru. Jest to służba dla społeczeństwa. Po raz kolejny udowodnił to policjant z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce, który wracając po służbie do domu zauważył rannego w zdarzeniu drogowym mężczyznę. Asp. Krzysztof Kolator na co dzień pełniący służbę w ostrołęckim zespole do spraw nieletnich i patologii wraz z osobą postronną pomógł się wydostać rannemu seniorowi z rozbitego auta, wezwał pogotowie ratunkowe i opiekował się nim wraz ze świadkiem do czasu przyjazdu służb ratowniczych. 75 - letni kierowca z Warszawy był kompletnie zdezorientowany i nie wiedział w pierwszej chwili co się stało.

Wczoraj około godziny 16:00 wracający po służbie policjant z ostrołęckiego zespołu do spraw nieletnich i patologii w rejonie Kadzidła zauważył forda, którego kierowca jadąc od Myszyńca na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad autem, zjechał na przeciwległy pas ruchu, następnie na pobocze, gdzie uderzył w przepust wodny.

Widząc całe zdarzenie asp. Krzysztof Kolator zareagował błyskawicznie. Funkcjonariusz zatrzymał swoje auto podbiegł wraz ze świadkiem do rannego mężczyzny, który z uwagi na mocne uderzenie w przepust wodny, jak i na wystrzelone poduszki powietrzne był kompletnie zdezorientowany.

Następnie widząc krwawiącego mężczyznę mundurowy wezwał na miejsce karetkę pogotowia i służby ratunkowe. Do czasu ich przyjazdu opiekował się wraz z osobą postronna poszkodowanym starszym mężczyzną. Kierowcą forda okazał się być 75 - letni mieszkaniec Warszawy. Na szczęście senior nie doznał poważnych obrażeń i po zbadaniu przez lekarza został zwolniony dziękując za okazaną pomoc policjantowi i osobie postronnej, którzy zareagowali właściwie widząc, że ktoś może potrzebować pomocy.

Pamiętajmy, że szybka reakcja zdecydowanie zwiększa szansę na przeżycie osobom poszkodowanym w wypadkach drogowych. Widząc podobne zdarzenia zawsze poinformujemy o tym służby ratunkowe, nie myślmy, że zrobi za nas to ktoś inny.    

Funkcjonariusz, który  właściwie  w czasie wolnym zareagował służbę w policji pełni od 12 lat.  Swoją postawą udowodnił, że służba w policyjnym mundurze jest dla niego czymś więcej niż pracą.

asp. Tomasz Żerański

Powrót na górę strony