Aktualności

Chciał szybko zarobić, tymczasem stracił pieniądze

Data publikacji 02.11.2022

O tym, że możliwość szybkiego zysku przy inwestycjach w akcje czy kryptowalty obarczona jest ryzykiem utraty pieniędzy przekonał się mieszkaniec powiatu makowskiego. 38 – letni mężczyzna stracił ponad 150 tysięcy złotych, bo chciał zainwestować i szybko zarobić. Niestety padł ofiarą oszustów i stracił pieniądze.

W sierpniu br. na jednym z komunikatorów z mieszkańcem powiatu makowskiego skontaktowała się kobieta z ofertą inwestycji na giełdzie. Obietnice dużego i szybkiego zarobku zachęciły 38 – letniego mężczyznę do współpracy z fikcyjnym „doradcą finansowym”. Na podane konto przez oszustów przelał 230 euro. Następnie do mężczyzny zadzwonił kolejny fikcyjny „analityk finansowy”, który przedstawił pokrzywdzonemu formę współpracy i wysłał link do platformy na którą 38 – latek zarejestrował się, podając swoje dane w tym między innymi kopię dowodu osobistego. Fikcyjni doradcy tłumaczyli, że wszystkie te kroki są niezbędne do wypłaty przyszłych zysków jego inwestycji. Na swoim telefonie za namową oszustów zainstalował również pulpit zdalnego sterowania. Blisko 3 miesiące oszuści codziennie kontaktowali się telefonicznie z 38 – latkiem, zachęcając do dalszych inwestycji i pokazując na zainstalowanej platformie zyski z inwestycji. Po kolejnym telefonie fikcyjny analityk namówił mężczyznę do inwestowania w kryptowaluty. Na podane konto przez oszustów 38 – latek przelał kolejne pieniądze. Oszuści cały czas byli w kontakcie telefonicznym z poszkodowanym i nakłaniali do kolejnych inwestycji. Bez jego zgody za pomocą wcześniej zainstalowanej aplikacji do obsługi zdalnego pulpitu na konto 38 – latka zaciągnęli blisko 75 tysięcy złotych pożyczki. Analityk skutecznie przekonywał mężczyznę, że zrobił to żeby odzyskać jego zainwestowane pieniądze, a było to ponad 100 tysięcy złotych. Po kolejnych transakcjach i namowach 38 – latek wpłacił jeszcze oszustom kolejne kilkadziesiąt tysięcy złotych. Kiedy zorientował się, że to oszustwo zgłosił sprawę na policję. Mężczyzna stracił ponad 150 tysięcy złotych.

 

Ponownie ostrzegamy i apelujemy o zachowanie rozsądku przy transakcjach internetowych.

Pamiętajmy żeby uniknąć podobnych tego typu zdarzeń nie należy instalować programu zdalnej obsługi komputera czy telefonu. Poprzez takie działanie kradzież pieniędzy odbywa się dosłownie na oczach pokrzywdzonego. Nie dajmy się namówić szybkim zyskiem gotówki, kierujmy się zdrowym rozsądkiem.

Jeżeli „doradca finansowy” proponuje ci zainstalowanie oprogramowania do obsługi zdalnego pulpitu, możesz być pewien, że to oszustwo.

W przypadku kiedy zadzwoni osoba podająca się za pracownika banku z prośbą o potwierdzenie danych bądź zażąda instalacji jakiegokolwiek oprogramowania, rozłącz się i skontaktuj w tej sprawie z kimś zaufanym, znajomym, a przede wszystkim zachowaj ostrożność i nie daj się skusić atrakcyjną ofertą! Jeżeli podejrzewasz, że padłeś ofiarą oszustwa, niezwłocznie skontaktuj się ze swoim bankiem oraz zawiadom Policję.

 

st. asp. Monika Winnik

Powrót na górę strony