Aktualności

Areszt dla podejrzanego o spowodowanie wypadku

Data publikacji 16.06.2023

Najbliższe trzy miesiące w areszcie spędzi 27-letni kierowca bmw, podejrzany o spowodowanie wypadku, którego następstwem jest ciężki uszczerbek na zdrowiu. W wyniku zdarzenia ucierpiała 14-latka, która w poważnym stanie trafiła do szpitala. Wszystkie okoliczności tego zdarzenia wyjaśniają policjanci pod nadzorem garwolińskiej prokuratury.

Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło w sobotę (10.06) około godz. 19 w Gończycach. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierujący bmw 27-letni mieszkaniec powiatu garwolińskiego zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie doszło do zderzenia z jadącym z naprzeciwka fordem, którym kierował 33-latek. W wyniku zdarzenia z poważnymi obrażeniami ciała do szpitala trafiła 14-letnia pasażerka forda. 27-latek próbował uciec z miejsca zdarzenia, jednak został ujęty przez osoby postronne. Kierujący bmw również wymagał pomocy medycznej. Odmówił badania na zawartość alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze pobrali od niego krew do dalszych badań laboratoryjnych na zawartość alkoholu i narkotyków.

Po wyjściu ze szpitala 27-letni mężczyzna został zatrzymany. Usłyszał zarzut spowodowania wypadku drogowego, którego następstwem jest ciężki uszczerbek na zdrowiu. Sąd Rejonowy w Garwolinie na wniosek prokuratury i policji zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt na 3 miesiące. Za zarzucane przestępstwo grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności. W przypadku pozytywnego wyniku badania stanu trzeźwości zagrożenie karą więzienia wzrasta do 12 lat.

Policjanci apelują do wszystkich użytkowników dróg o zachowanie szczególnej ostrożności i stosowanie się do obowiązujących przepisów. Wystarczy chwila nieuwagi i może dojść do poważnego w skutkach zdarzenia, w których poszkodowani tracą nie tylko zdrowie, ale i życie. Pamiętajmy, że nietrzeźwi kierowcy to jedno z największych zagrożeń w ruchu drogowym. Dlatego, jeśli widzimy podejrzanie zachowującego się kierującego, reagujmy. Twoje zgłoszenie może uratować komuś zdrowie, a nawet życie.

Autor: podkom. Małgorzata Pychner

 

Powrót na górę strony